środa, 17 grudnia 2014

Piastowska pogoń za Królestwem - wywiad z Andrzejem Nowakowskim

   Choć polskie średniowiecze nie trafia na pierwsze strony gazet, ostatnio przeżywa prawdziwy "renesans". Powstają kolejne książki o czasach, kiedy Polska była podzielona między Piastów, a pretendentów do miana "odnowiciela" było kilkunastu. Walka o władzę, ludzkie namiętności, rozgrywki polityczne – to wszystko jest aktualne, co udowadnia w powieściach historycznych Andrzej Nowakowski. W rozmowie z nami opowiada o swoich najnowszych książkach, "Krwi Królów" i "Witelo Magu".

wtorek, 16 grudnia 2014

Witelo Mag - Andrzej Nowakowski

   Witelon był pierwszym znanym uczonym, który urodził się na polskiej ziemi. Wielki wizjoner i matematyk gościł na dworze Bolesława Wstydliwego, a o jego dziełach do dziś wspominają niemal wszyscy badacze. O jego życiu prywatnym niewiele jednak wiadomo - większość faktów zaginęła we mgle historii. Pozostały głównie legendy, które po ośmiu wiekach trudno jest zweryfikować nawet wytrawnym historykom. Zapomniany przez historię, zapamiętany przez naukę. Andrzej Nowakowski postanowił powrócić do tej postaci i opowiedzieć historię jego życia w powieści historycznej "Witelo Mag".

piątek, 12 grudnia 2014

Radio Solidarność w Trójmieście - Maciej Pawlak

    "Solidarność" walczyła z władzą komunistyczną o dostęp do mediów przez cały okres legalnej działalności, aż do wprowadzenia stanu wojennego. Posierpniowy "karnawał" zakończył się definitywnie 13 grudnia 1981 roku, ale nie oznaczało to końca 10-milionowego ruchu. Opozycja demokratyczna przeniosła się do działalności podziemnej, a jednym z symboli oporu stało się Radio Solidarność. Jeden z jego najaktywniejszych ośrodków, nigdy nie rozpracowany przez bezpiekę (!) i działał w kolebce związku - Gdańsku. Pierwszą podziemną audycję nadano 8 czerwca 1982 roku. Audycje rozpoczynały się od "Murów" Jacka Kaczmarskiego.

wtorek, 9 grudnia 2014

Heretycy i inkwizycja w średniowieczu - Jörg Oberste

   Herezja i inkwizycja - dwa pojęcia, które budzą zarówno emocje, jak i kontrowersje. Problematykę walki Kościoła z wyznawcami innych religii poruszało mnóstwo publikacji. Od książek do filmów dokumentalnych i fabularnych. Jacy ludzie i jakie grupy społeczne zdecydowały się na przyjęcie alternatywnych nauk wiary? Z jakich motywów to uczynili? Jak reprezentanci Kościoła hierarchicznego odebrali te poglądy i jakimi sankcjami je obłożyli? Książka Jörga Oberste idealnie wprowadza w ten temat czytelników rozpoczynających dopiero swoją przygodę z historią Kościoła oraz takich, którzy do tej pory historią w ogóle się nie interesowali, a teraz zapragnęli nadrobić zaległości.


piątek, 5 grudnia 2014

Starożytny Rzym. Od Romulusa do Justyniana - Thomas R. Martin

   Niezwykła i dramatyczna historia o tym, jak mała, słaba osada stała się potęgą rządzącą światem śródziemnomorskim. Autor w barwny i bardzo przystępny sposób opisuje okres od założenia Rzymu w VIII wieku przed naszą erą, po kres rządów Justyniana w VI wieku naszej ery. Oferuje czytelnikowi odmienny punkt widzenia na Rzymian i cywilizację, którą stworzyli. Skupia się na kluczowych dla Rzymian wartościach społecznych i moralnych i przez nie, jak przez soczewkę, przybliża nam starożytną wizję świata. W książce historia polityczna i militarna przeplata się z opowieściami o życiu codziennym, religii i kulturze starożytnych Rzymian.


niedziela, 16 listopada 2014

Isandlwana - zagłada "czerwonych kurtek"

   Bitwa pod Isandlwana, stoczona 22 stycznia 1879 roku w Afryce Południowej pomiędzy Brytyjczykami i Zulusami, była jedną z najbardziej spektakularnych porażek brytyjskiej armii w bitwach na kontynencie afrykańskim. Całkowite zlekceważenie słabszego przeciwnika, niedocenienie jego ogromnej woli walki, brak odpowiedniego zabezpieczenia obozu oraz błędne decyzje generała Chelmsforda doprowadziły do największej, w historii kolonializmu, klęski nowoczesnej armii w starciu z gorzej uzbrojonymi i słabiej wyszkolonymi tubylcami.



   Pod koniec XIX wieku ziemie należące do plemienia Zulusów stały się celem brytyjskiej ekspansji kolonialnej. Plan był prosty - pokonać miejscowych tubylców, korzystając z nowoczesnego uzbrojenia i lepiej wyszkolonych żołnierzy. Przewaga broni palnej nad włóczniami miała zapewnić Europejczykom łatwe i szybkie zwycięstwo. Historia pokazała jednak, że nawet najgorzej uzbrojony przeciwnik może być groźny, jeśli się go zlekceważy. Brytyjczycy popełnili ten błąd i zapłacili za niego najwyższą cenę...

niedziela, 9 listopada 2014

Świat w ruinach - Ogrodzieniec (Polska)

    Pozostałości średniowiecznego zamku w Ogrodzieńcu są największymi, najpiękniejszymi i najlepiej zachowanymi ruinami zamkowymi wśród wszystkich twierdz Jury Krakowsko-Częstochowskiej, tworzących słynny szlak "Orlich gniazd". Rezydencja należąca niegdyś do słynnego rodu Bonerów, za sprawą swoich ogromnych wartości historycznych i artystycznych, posiada nieocenione znaczenie dla polskiego dziedzictwa kulturowego. Relikt epoki średniowiecza istnieje w świadomości społecznej jako symbol narodowej dumy i niemy świadek historii jurajskich twierdz, gdzie przeszłość łączy się z teraźniejszością. Wbrew nazwie, nie znajduje się w miejscowości Ogrodzieniec, tylko w oddalonej 2 km na wschód wsi Podzamcze...


niedziela, 26 października 2014

Masakra w Lesie Teutoburskim

   Na bagnach Germanii, jesienią 9 roku n.e., zostały unicestwione trzy rzymskie legiony. Bitwa ta, stoczona w Lesie Teutoburskim, stała się punktem zwrotnym w historii Europy. Imperium Rzymskiemu nie udało się podbić barbarzyńskich ziem Germanów, wycofali się więc do swych fortów nad Renem i Dunajem. Europa została podzielona. Tak narodziła się germańska legenda - oto największa potęga militarna starożytnego świata uległa silnemu sojuszowi miłujących wolność dzikich plemion.


   Armia rzymska w sile trzech legionów pod dowództwem Publiusza Kwintyliusza Warusa została zwabiona w zasadzkę i zaatakowana w Lesie Teutoburskim przez siły Cherusków, Marsów i Brukterów. Bitwa skończyła się największą masakrą armii rzymskiej na obcej ziemi od czasów klęski pod Carrhae w 53 r. p.n.e. Dla cesarza Oktawiana Augusta porażka z barbarzyńcami była nie do zaakceptowania, tym bardziej, że Germanami dowodził Arminius - obywatel Rzymu...

niedziela, 28 września 2014

Gilles de Rais - bohater i psychopata

   26 października 1440 roku, w Nantes, będącym wówczas stolicą Księstwa Bretanii, miała miejsce ponura egzekucja. Mieszkańcy miasta w milczeniu obserwowali trzy ciała, kołyszące się na szubienicach ustawionych na stosach drewna. Jednym ze straconych był Gilles de Rais, bohater wojny stuletniej i marszałek Francji, który wsławił się męstwem i odwagą, walcząc u boku słynnej Joanny d'Arc. Na arystokracie ciążyły bowiem bardzo poważne zarzuty. Udowodniono mu tak straszliwe zbrodnie jak seryjne morderstwa dzieci, herezję, sodomię oraz uprawianie czarnej magii. Za takie przestępstwa w średniowieczu obowiązywała tylko jedna kara. Śmierć!


   Gilles de Rais na wieki stał się symbolem okrucieństwa i zwyrodnienia moralnego. Był nawet pierwowzorem dla okrutnego Sinobrodego, z bajki Charlesa Perrrault. Czy jednak ten rycerz, zaliczany w poczet bohaterów narodowych Francji, naprawdę był winien? A może po prostu stał się ofiarą podstępnego spisku, u podstaw którego, jak to zwykle bywa, leżała ludzka chciwość?

czwartek, 11 września 2014

Zaginiony skarb SS

   10 czerwca 1944 roku, esesmani z Drugiej Dywizji Pancernej SS "Das Reich", dopuścili się największej zbrodni wojennej na terenie okupowanej Francji. Spalili miasteczko i wymordowali niemal wszystkich jego mieszkańców. Oficjalnie był to odwet za zamach, którego członkowie francuskiego ruchu oporu dokonali na oficerze SS. Czy było to jednak prawdą i co faktycznie przyczyniło się do zguby francuskiego miasteczka Oradour-sur-Glane?


   Największą zbrodnię dokonaną przez nazistów na terytorium Francji do dziś spowija mgła tajemnicy. Nie jest do końca jasne, jaki był powód wydania rozkazu nakazującego eksterminację prawie siedmiuset mieszkańców. Historycy spierają się czy była to chęć zemsty, czy fatalna w skutkach pomyłka? A może zrównanie miasta z ziemią miało związek z ukrytym tam, niezwykle cennym skarbem jerozolimskim?

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Rita Gorgonowa - morderczyni czy ofiara?

   "Sprawa Gorgonowej" przykuła uwagę większości obywateli w międzywojennej Polsce. Zbrodnia w Brzuchowicach, dokonana w 1931 roku, wstrząsnęła wszystkimi, a opinia publiczna wydała swój wyrok szybciej niż sąd. Ritę Gorgonową oskarżono o zamordowanie 17-letniej Elżbiety (Lusi) Zarembianki, córki swojego kochanka, lwowskiego architekta Henryka Zaremby. Kobieta została skazana na karę śmierci, zamienioną drugim wyrokiem na 8 lat. Polskie gazety okrzyknęły te wydarzenia mianem "najgłośniejszego procesu sądowego II Rzeczypospolitej".

 
   Na podstawie zeznań 14-letniego Stasia Zaremby - brata ofiary, niemal wszyscy natychmiast uwierzyli w winę Gorgonowej. Pomimo tego, że nie zabezpieczono prawidłowo dowodów zbrodni, a zeznania świadków wzajemnie się wykluczały, ława przysięgłych szybko zyskała pewność, odnośnie tego, co stało się w willi architekta Zaremby. Po kilkudziesięciu latach okazuje się, że nie wszystkie dowody świadczyły przeciwko oskarżonej. Więcej jest też pytań niż odpowiedzi. Niektóre poszlaki wskazują wprost, że mordercą mógł być każdy, a najwięcej wątpliwości budzą zeznania brata zamordowanej Lusi...

wtorek, 10 czerwca 2014

Świat w ruinach - Brahehus (Szwecja)

   Ruiny Brahehus wznoszą się dumnie na skraju stromego klifu, 3 km na północ od szwedzkiego miasta Gränna, w gminie Jonköping. Wzorowana na europejskich, średniowiecznych zamkach posiadłość miała być prezentem hrabiego Pera Brahe Młodszego dla jego żony Kristiny Katariny Stenbock, w dowód wielkiej miłości. Dziś pozostałości zamku są jedną z największych atrakcji turystycznych południowej Szwecji. Dla mieszkańców tego kraju Brahehus stał się symbolem zarówno ich XVII-wiecznej potęgi, jak również walki z czasem, którą toczył Per Brahe, by zdążyć ofiarować swojej chorej żonie najwspanialszy prezent. Walki toczonej z trudem... Walki przegranej...

niedziela, 18 maja 2014

Bestia z Bedburga - historia Petera Stübbe

   Pod koniec XVI wieku w niemieckiej wiosce Bedburg zagościł strach, gdy w niejasnych okolicznościach zaczęły znikać kobiety, mężczyźni i dzieci. Przerażeni mieszkańcy wkrótce natrafili na ich martwe, rozszarpane ciała. Przez 25 lat bestia pozostawała nieuchwytna, zabijając 18 osób. Mieszkańcy nie wiedzieli, że ta przerażająca tajemnica miała jak najbardziej ludzkie oblicze, a mordercę bardzo dobrze znali. Mieszkał przecież wśród nich...



   Na początku myślano, że za ataki odpowiedzialne są wilki. Jednak kiedy stwierdzono, że większość ofiar nosiła ślady gwałtu, wszystko stało się jasne - zbrodnie te popełnia wilkołak! Winnego złapano, osądzono i stracono, doprowadzając tym samym do najsłynniejszego procesu o "wilkołactwo" w nowożytnej Europie. Jednak czy Peter Stübbe faktycznie był winny wszystkich zarzucanych mu czynów? Nie jest to takie pewne...

poniedziałek, 17 marca 2014

Tragedia na Przełęczy Diatłowa

   W 1959 roku grupa radzieckich studentów Politechniki Uralskiej w Jekaterynburgu wybrała się na zimową wyprawę. Ich celem było zdobycie szczytu góry Otorten, znajdującej się w północnej części okręgu swierdłowskiego na Uralu. Miała to być przygoda ich życia. Jednak cena, którą za to zapłacili, była ogromna. Ich ciała znaleziono na zboczu sąsiedniej góry Cholat Sjakl, co w języku lokalnego ludu Mansów znaczy "Góra umarłych". Okoliczności ich śmierci od ponad 50 lat pozostają jedną z największych tajemnic Związku Radzieckiego.


   Przybyli na miejsce ratownicy odnaleźli pocięty namiot, z pozostawionymi w nim rzeczami osobistymi, oraz ślady stóp, prowadzące kilometr dalej w stronę lasu. Obrażenia ciał nie pozwoliły stwierdzić, co tak naprawdę stało się na przełęczy. Ustalono tylko, że członkowie wyprawy zostali przestraszeni przez coś lub przez kogoś tak bardzo, że pomimo ogromnego mrozu, podjęli decyzję o pośpiesznym opuszczeniu namiotu, będąc częściowo rozebranymi, boso lub tylko z jednym butem. Według oficjalnej wersji sowieckich władz śmierć członków wyprawy była skutkiem "działania nieznanej siły"...

niedziela, 9 lutego 2014

Świat w ruinach - Dunnottar Castle (Szkocja)

   Ruiny zamku Dunnottar, wznoszące się na stromej skale, kilkanaście mil na południe od Aberdeen, to jedne z najbardziej znanych i majestatycznych ruin, jakie możemy zobaczyć na szkockiej ziemi. Zamek otoczony morzem z trzech stron i połączony z lądem tylko jedną, wąską ścieżką, przez długie stulecia pozostawał niezdobytą twierdzą. W jego tajemniczych murach przebywali najwięksi bohaterowie Szkocji, a William Wallace własnie tutaj w przerażający sposób zemścił się na znienawidzonych Anglikach...

środa, 22 stycznia 2014

Krystyna Skarbek - ulubiony szpieg Churchilla

   Niezwykłe czyny Polki Krystyny Skarbek spowodowały, że już za życia stała się legendą. Jej sposób bycia prowokował jednak wiele ożywionych dyskusji. Była kobietą pełną temperamentu, uwikłaną w liczne romanse. Przebierała w mężczyznach, bawiąc się nimi. Miała niewyparzony język i nie liczyła się z konwenansami. Jednak jej ogromnej odwagi, pomysłowości i determinacji w walce nie mógł odmówić jej nikt. Fascynowała cały ówczesny świat służb specjalnych, a jednym z jej kochanków był Ian Fleming, autor powieści o Jamesie Bondzie, dla którego stała się pierwowzorem Vesper Lynd, dziewczyny Jamesa Bonda z pierwszej powieści - "Casino Royale". Ale tak naprawdę - to ona była Bondem...

   
    Przez wielu jest nazywana najlepszym szpiegiem II Wojny Światowej. Oficerowie wojskowi wstawali, gdy wchodziła do pokoju, a Churchill nazywał ją "swoim ulubionym szpiegiem". Jej ponury koniec do dziś wzbudza kontrowersje. Po śmierci agentki, kochankowie Krystyny zawarli pakt milczenia, aby prawda o bujnym życiu erotycznym i licznych romansach Polki nie przesłoniła jej wielkich dokonań. Brytyjski rząd odznaczył ją najwyższymi medalami, dla Francuzów stała się wzorem oporu, Izraelczycy, nawet dziś, zaliczają Krystynę Skarbek do grona swoich najodważniejszych żołnierzy w dziejach. Tylko Polacy zrobili z niej zdrajczynię...