czwartek, 5 września 2019

Somebody to Love. Życie, śmierć i spuścizna Freddiego Mercury’ego

   Śmierć Freddiego Mercury’ego, lidera grupy Queen, w wieku 45 lat, w 1991 roku wstrząsnęła całym światem, a miliony jego fanów były w szoku, gdy dzień wcześniej artysta wyjawił w oświadczeniu, że zdiagnozowano u niego AIDS. Książka Matta Richardsa i Marka Langthorne’a „Somebody to Love. Życie, śmierć i spuścizna Freddiego Mercury’ego” odsłania wiele nieznanych i zaskakujących faktów w biografii piosenkarza, zawiera także niepublikowane dotychczas wypowiedzi jego najbliższych przyjaciół i znanych muzyków. Droga ku muzycznej sławie przeplata się tu z poszukiwaniem miłości i historią potwornej choroby, która w latach osiemdziesiątych XX wieku rozprzestrzeniła się po całym świecie.


   W czwartek 5 września 1946 roku, w Nowy Rok Parsów, w szpitalu rządowym w Kamiennym Mieście (Zanzibar, autonomiczna część Tanzanii) przyszło na świat pierwsze dziecko rodziny Bulsarów. Ważący trzy kilogramy chłopiec nazwany został Farrokh Bulsara. Rodzice nie mieli wtedy pojęcia, że trzymają na rękach kogoś, kto jeszcze za życia stanie się legendą. Tak zaczęła się historia jednego z najbardziej rozpoznawalnych muzyków XX wieku - Freddiego Mercury’ego, lidera słynnej grupy Queen. Choć na jego temat napisano wiele książek i powstało mnóstwo filmów dokumentalnych, życie tego rockowego wokalisty oraz autora tekstów wciąż fascynuje miliony jego fanów na całym świecie – nawet po upływie blisko 30 lat od jego śmierci.

Freddie Mercury (1946-1991).
   Matt Richards i Mark Langthorne postanowili zmierzyć się z legendą Mercury’ego, by spróbować odkryć coś, czego nikt do tej pory nie opisał. W książce „Somebody to Love. Życie, śmierć i spuścizna Freddiego Mercury’ego” (Wydawnictwo Zysk i S-ka) próbują też odpowiedzieć na pytanie kim tak naprawdę był człowiek, który sam o sobie śpiewał, że jest „Wielkim Mistyfikatorem”? Farrokh Bulsara i Freddie Mercury – jedno ciało, lecz dwa diametralnie różne oblicza. Które jest prawdziwe? Skromny i nieśmiały chłopiec z egzotycznego Zanzibaru, marzący o wielkiej karierze czy ekscentryczny skandalista, łamiący konwenanse i obyczajowe tabu? Autorzy biografii udowadniają, że każda z tych odpowiedzi jest prawdziwa.

   Fascynująca historia Freddiego Mercury’ego, napisana w sposób niezwykle wciągający i emocjonujący, nie zaczyna się jednak w momencie przyjścia na świat przyszłej legendy rocka. Jej początek ma niestety miejsce dużo wcześniej. W roku 1908, niemal cztery dekady przed narodzeniem Farrokha, głęboko w sercu afrykańskiej dżungli w Kongu Belgijskim. W tym właśnie czasie chory szympans zranił polującego na niego myśliwego. Mężczyzna nie miał pojęcia, że upolowana małpa była nosicielem nieznanego wówczas wirusa. Przez ranę myśliwego wirus ten dostał się do ludzkiego krwiobiegu, a że krew człowieka nie różniła się zbytnio od krwi szympansa śmiertelny wirus szybko zadomowił się w nowym środowisku. Tym wirusem był HIV, wywołujący AIDS – choroba ta odcisnęła zabójcze piętno na blisko 80 milionach ludzi na całym świecie. Szacuje się, że 35% zarażonych zmarło. Jedną z tych osób był właśnie Freddie Mercury…

   Od samego początku czytelnikom towarzyszy narracja prowadzona dwutorowe. Z jednej strony poznajemy losy Freddiego Mercury’ego, którego życie jest głównym tematem książki. Autorzy skupiają się bardziej na życiu osobistym brytyjskiego wokalisty, natomiast historia grupy Queen wtopiona jest w tło osobistych przeżyć Freddiego i ograniczona została do niezbędnego minimum – tak aby czytelnicy nie znający dokonać Queen nie mieli problemów ze zrozumieniem najważniejszych aspektów i wpływu zespołu na życie bohatera książki. Równocześnie toczy się historia innego bohatera – wirusa HIV. Obserwujemy początki jego morderczej podróży po ludzkich ciałach, nieświadomych śmiertelnego zagrożenia. Rewolucja seksualna i obyczajowa stała się niezbędnym paliwem do szybkiego rozwoju spowodowanego tym wirusem nieuleczalnego AIDS oraz pierwsze próby nieskutecznej walki z chorobą.

Freddie Mercury urodził się jako Farrokh Bulsara.
Mając zaledwie rok, pierwszy raz posmakował sławy,
gdy przedstawiające go zdjęcie wygrało w lokalnym
konkursie na najpiękniejsze dziecko.
   Matt Richards i Mark Langthorne postanowili stworzyć doskonały portret psychologiczny Mercury’ego, skupiając się głównie na jego życiu osobistym, naznaczonym wieloma cierpieniami i samotnością. Długo ukrywany homoseksualizm odcisnął na wokaliście nieodwracalne piętno i stał się przyczyną upadku legendy. Książce „Somebody to Love. Życie, śmierć i spuścizna Freddiego Mercury’ego” homoseksualizm i AIDS zataczają coraz ciaśniejsze kręgi wokół Freddiego niczym dwie mroczne ćmy krążące bez wytchnienia wokół przygaszającej i mrugającej coraz wymowniej żarówki, która w końcu gaśnie na dobre, pozostawiając w ciemności świat stworzony przez Mercury’ego. Koniec, z którym wszyscy jego najbliżsi nie chcieli się pogodzić, stał się początkiem innego świata, w którym nieobecny już fizycznie Freddie żył dalej w spuściźnie, którą po sobie pozostawił.

   Mercury był człowiekiem pełnym wewnętrznych sprzeczności, co autorzy biografii uchwycili w fenomenalny sposób. Opierając się na ogromnej ilości wspomnień osób z najbliższego otoczenia muzyka stworzyli przejmujący obraz ludzkiego cierpienia. Maska wyuzdanego hedonisty miała stworzyć tarczę, zdolną skutecznie ochronić nieśmiałego mężczyznę przed żądnym krwi muzycznym show-biznesem. Z czasem stała się jego drugą twarzą, której nie mógł się pozbyć. I tak naprawdę nigdy nie chciał. Do wielu wspomnień autorzy dotarli osobiście rozmawiając z osobami bliskimi muzykowi. Cześć z tych relacji opublikowana została po raz pierwszy, co sprawia, że biografia ta stanie się pozycją obowiązkową dla każdego fana nie tylko samego Freddiego, ale i całego zespołu.

   Duet pisarzy nie sili się na wystawianie Mercury’emu pośmiertnej laurki. Matt Richards i Mark Langthorne nie czynią na siłę z wokalisty Queen pozytywnego bohatera. Bez skrępowania opisują mroczną stronę Freddiego i odważnie wskazują na przyczyny jego upadku. Nie osądzają, nie potępiają, nie krytykują. To czytelnik musi sam sobie wyrazić opinię i spróbować zrozumieć wszystkie czynniki, które miały tak istotny wpływ nie tylko na życie muzyka, ale i jego niezapomnianą twórczość.

Freddie pozuje swojemu chłopakowi Jimowi Huttonowi
w ogrodzie swojego domu. Jest to jego ostatnie zdjęcie.
Freddie zmarł kilka miesięcy później.
   Na uwagę zasługują również fragmenty poświęcone ostatnim tygodniom życia legendarnego muzyka. Pełne emocjonalnych wspomnień relacje osób, które do końca pozostały przy umierającym Freddiem i ich późniejszy żal, że nie zostały potraktowane w sposób na jaki zasłużyły budzą współczucie, a ich bezsilność i bezradność z pewnością udzieli się czytelnikom. Z czystym sumieniem można uznać, że książka „Somebody to Love. Życie, śmierć i spuścizna Freddiego Mercury’ego” stanowi jedną z najlepszych wydanych w Polsce biografii frontmana zespołu Queen. Jeśli nie najlepszą…

   Freddie Mercury stworzył wizerunek Queen. Stworzył też logo, przyozdabiające okładki albumów i napisał większość z przebojów. Nikt inny w historii muzyki popularnej nie połączył wcześniej rocka z operą, musicalu z metalem i teatralności z wodewilem. Po swojej śmierci został uznany największym frontmanem wszech czasów. Upamiętniono go na znaczkach pocztowych, postawiono mu pomniki i tablice pamiątkowe. Jego magnetyzm wciąż przyciąga miliony fanów, a jego muzyka wciąż rozbrzmiewa w niemal każdym zakątku świata. Niesamowita historia nieśmiałego chłopca z Zanzibaru, który stał się królem (a raczej królową) rocka wciąż trwa.

   Opowieść o jego życiu to także historia walki o przetrwanie i o czerpanie radości z życia. Freddie Mercury walczył do samego końca – nie tylko ze światem stereotypów, ale i z samym sobą. I choć on sam nie przetrwał, jego spuścizna tak. Freddie pytany przez dziennikarzy, czy nie jest mu żal straconych chwil odpowiadał: „Czy zrobiłbym to wszystko od nowa? Tak, czemu nie?” i szybko dodawał: „Część rzeczy może zrobiłbym inaczej, ale niczego nie żałuję”. Nigdy nie żałował…

Matt Richards, Mark Langthorne 
„Somebody to Love. Życie, śmierć i spuścizna Freddiego Mercury’ego”
ISBN: 978-83-8116-683-6
Liczba stron: 496
Okładka: Twarda
Wymiary: 155 x 213 mm

3 komentarze:

  1. Zakupione i czeka w kolejce na swój czas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z ciekawością przeczytałabym tę biografię. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od dawna fascynuje mnie życie Freddiego... Z całą pewnością należy do tego grona artystów, o którym zapomnieć nie sposób. Książka oczywiście zamówiona :))))

    OdpowiedzUsuń