niedziela, 18 stycznia 2015

Świat Muszkieterów. Zapomnij albo zgiń - Jerzy Rostkowski


   Tajna organizacja wywiadowcza o nazwie "Muszkieterzy" przez długie lata pozostawała jednym z najbardziej tajemniczych epizodów polskiej historii z czasów II wojny światowej. Na próżno było szukać wartościowych książek i publikacji na temat kontrowersyjnych działań polskich szpiegów pod dowództwem inżyniera Stefana Witkowskiego. Lukę na polskim rynku wydawniczym wypełniła niedawno książka "Świat Muszkieterów. Zapomnij albo zgiń". Tam, gdzie fakty mieszają się z legendami trudno o odkrycie prawdy, jednak pisarz Jerzy Rostkowski poradził sobie znakomicie, rzucając przy tym nowe światło na historię Muszkieterów. Patrioci czy zdrajcy? Na pewno bohaterowie...


Stefan Witkowski - "ojciec" Muszkieterów.
   Licząca zaledwie kilkaset osób, głęboko zakonspirowana organizacja została powołana do życia w roku 1939 z inicjatywy Stefana Witkowskiego. Z ogromną odwagą prowadziła działania szpiegowskie przeciwko Niemcom, nie tylko na terenie okupowanej Polski, lecz także w wielu krajach zajętych przez hitlerowskie wojska. Po 17 września 1939 roku również na obszarach zajętych przez Sowietów. To właśnie Muszkieterzy, jako pierwsi, przekazali Zachodowi informacje dotyczące nazistowskich obozów koncentracyjnych. Prowadzili również doskonałą działalność kontrwywiadowczą wspierając cały Ruch Oporu. Ich organizacja uznawana była przez Anglików za jedną z najlepszych i najskuteczniejszych w Europie. Analityczne meldunki Muszkieterów bardzo długo stanowiły znaczącą podstawę akcji alianckich, jak na przykład bombardowania portów i stoczni na północy Francji, czy akcji przeciwko niemieckiej produkcji zbrojeniowej. To właśnie Muszkieterzy pierwsi zaalarmowali Europę o planach operacji "Barbarossa", przekazując cenne informacje o planach ataku Hitlera na Związek Radziecki. Pomimo tych wszystkich sukcesów, według wielu historyków i miłośników tajemnic II wojny światowej, Muszkieterowie zostali naznaczeni piętnem zdrajców! Dlaczego? Na to pytanie odpowiada Jerzy Rostkowski w swojej najnowszej książce "Świat Muszkieterów. Zapomnij albo zgiń" i wywraca przy tym powszechnie panującą opinie o muszkieterach do góry nogami...

   Książka Jerzego Rostkowskiego jest pierwszą szczegółową, wszechstronną i znakomicie udokumentowaną pracą na temat tej organizacji. Poznamy system jej dowodzenia, metody działania i szczegóły przeprowadzonych akcji. Autor wykonał niemal tytaniczną pracę, aby dotrzeć do tajnych dokumentów i nieopublikowanych wcześniej zdjęć i raportów (sumie książka zawiera ponad 140 nieznanych dotąd dokumentów i zdjęć), a wszystko po to, by raz na zawsze zadać kłam wszystkim fałszywym opiniom, jakie przez ostatnie dziesięciolecia narosły na obrazie bohaterów.

   Autor przytacza w swojej pracy wiele tez, z niektórymi polemizuje, z wieloma się nie zgadza, a kilka wręcz krytykuje. Ma do tego pełne prawo, gdyż jak mówi sam o sobie:
"Nie jestem zawodowym historykiem (Klio jedynie łaskawością pewną od dziesiątków lat mnie obdarza), więc wolno mi wyrażać swoje opinie, przekonania i emocje jeśli są odpowiednio udokumentowane."
   A trzeba przyznać, że udokumentowane są świetnie...

Jerzy Rostkowski.
   Kim jest więc Jerzy Rostkowski, jeśli nie zawodowym historykiem? Na pewno jest człowiekiem z pasją, który od wielu lat zajmuje się rozwiązywaniem największych tajemnic II wojny światowej. Przez wielu nazywany "popularyzatorem historii", niektórzy dodają do tego przymiotnik "wybitny" ("Historia Do Rzeczy" - sierpień 2014). On sam niezwykle skromnie uważa, że najzwyczajniej na świecie "robi swoje" - odnajduje i opisuje tajemnice. Do tej pory drukiem ukazały się takie tytuły, jak: "Zamek Książ - zapomniana tajemnica", "Radomierzyce - Archiwa pachnące śmiercią", "Lampy śmierci - wojenne tajemnice Zgorzelca", "Znikające miasta - Gross Born - Borne Sulinowo, Westfalenhof - Kłomino", "Rozkaz - zapomnieć" oraz "Podziemia III Rzeszy - Tajemnice Książa, Wałbrzycha i Szczawna Zdroju". Ta ostatnia książka przyniosła Jerzemu Rostkowskiemu dość prestiżową nagrodę magazynu literackiego "Książki". Jest on także autorem wielu artykułów o tematyce historycznej do miesięczników "Polonia" (Chicago), "Uwarzam Rze Historia" i "Historia Do Rzeczy". Prowadzi także blog historyczny "Tajemnice II Wojny Światowej"

   Tadeusz Antoni Kisielewski, polski politolog i absolwent Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, pracownik Instytutu Nauk Politycznych UJ, wielki badacz tajemnic II wojny światowej, który w 2008 roku postawił hipotezę, że NKWD filmowało zbrodnię katyńską, tak pisze o książce Jerzego Rostkowskiego "Świat Muszkieterów. Zapomnij albo zgiń":
   "Literatura poświęcona organizacji wywiadowczej Muszkieterzy jest niezwykle skąpa. Liczy jedną niewielką monografię, zresztą o niskim poziomie warsztatowym, wydaną prawie 30 lat temu w Kanadzie, pojedyncze rozdziały kilku innych książek historycznych, kilkanaście artykułów, częściowo również jedną pozycję wspomnieniową. Wszystkie te publikacje są oparte na źródłach wytworzonych przez Komendę Główną Związku Walki Zbrojnej/Armii Krajowej i jej komórki organizacyjne oraz przez Oddział II Sztabu Naczelnego Wodza. Wynika z nich, że Muszkieterzy - organizacja składająca się w dużej mierze z członków polskich elit społecznych - byli w gruncie rzeczy wywiadem brytyjskim, a przy tym w niejasny i niedopuszczalny sposób wchodzili w kontakty z niemiecką Abwehrą i wywiadami sowieckimi. Ich założyciel i dowódca inżynier Stefan Witkowski, powodowany w najlepszym razie ambicją, a być może o wiele bardziej niebezpiecznymi motywami, odmawiał podporządkowania się scentralizowanemu dowództwu walki podziemnej, co przynosiło tej walce szkody i narażało na niebezpieczeństwo jej uczestników. W rezultacie AK wydało na niego wyrok śmierci, który został wykonany.
  Jerzy Rostkowski sięgnął po nowe źródła i w ich świetle dokonał reinterpretacji źródeł już znanych. Z jego pracy wyłania się zupełnie nowy obraz Muszkieterów.
Czy Krystyna Skarbek za współpracę
z Muszkieterami zapłaciła życiem?
Odpowiedź znajdziecie w książce...
   Przede wszystkim udało mu się ustalić, kiedy i w jakich okolicznościach organizacja ta powstała. Ukazał również na unikatowej bazie źródłowej przedwojenne losy inż. Witkowskiego i jego działalność na rzecz polskiego wywiadu, która doprowadziła go do stworzenia w warunkach wojny własnej organizacji wywiadowczej. 
   Jednak najważniejsze partie książki Rostkowskiego są poświęcone sprawom budzącym dotąd największe niejasności i kontrowersje. Należą do nich: kwestia podległości Muszkieterów, celu i charakteru ich kontaktów z Abwehrą i wywiadami sowieckimi, oraz kwestia wyroku wydanego i wykonanego na Witkowskim. 
   Historycy zajmują się badaniem i interpretowaniem literalnej treści dokumentów. Jerzy Rostkowski nie jest historykiem lecz jednym z najwybitniejszych polskich eksploratorów. Być może właśnie wieloletnia praktyka poszukiwania i znajdowania sensu nie wyrażonego explicite w dokumentach pozwoliła mu stwierdzić, że przyczyną konfliktu między Muszkieterami a KG ZWZ/AK były motywy nie mające wiele wspólnego z troską o efektywną walkę z okupantami, lecz bardzo przyziemne – rywalizacja o wpływy w Sztabie Naczelnego Wodza i o związane z tym pieniądze. Warunkiem prowadzenia owocnej działalności wywiadowczej jest bowiem dysponowanie dobrymi agentami i dużymi pieniędzmi. Najlepszych agentów mieli Muszkieterzy, co Rostkowski udowadnia nie tylko opisem ich akcji i ogólnie niezwykle wartościowej pracy, ale także statystycznie - mieli minimalną liczbę wpadek. 
 Witkowski, choć początkowo nie odżegnywał się od tego, sprzeciwiał się pełnemu podporządkowaniu się KG AK, ponieważ dostrzegł, że ZWZ/AK jest w coraz większym stopniu penetrowana przez obce wywiady, oraz że na poziomie Komendy Głównej coraz większą rolę odgrywają osobiste ambicje i walka o wpływy, ze szkodą dla efektywności działania, a nawet bezpieczeństwa organizacji i jej członków. Doszło do tego, że Witkowski – w imię walki ze wspólnym wrogiem - przekazywał informacje bezpośrednio Brytyjczykom, z pominięciem jakichkolwiek ogniw polskich. W ten sposób zabezpieczał się przed zdradą, a jednocześnie miał pewność, że jego informacje zostaną z pożytkiem wykorzystane, a nie ugrzęzną w biurkach jego osobistych przeciwników. To było przyczyną powstania wersji, że Muszkieterzy byli organizacją brytyjską i nie wnieśli wkładu w walkę Polaków. 
   Kontakty Muszkieterów z Niemcami i Sowietami nie wykraczały poza przyjęte w środowisku wywiadowczym gry, a ich celem było zdobywanie informacji i w ostatniej fazie nawet dezinformowanie ich tak, aby obie strony poczyniły sobie wzajemnie szkody. 
   Wreszcie sprawa śmierci Stefana Witkowskiego. Prawie nic w dotychczasowej wersji nie było zgodne z prawdą, z wyjątkiem tego, że został on zamordowany przez żołnierzy AK."

   Jeśli chcecie poznać prawdziwą historię polskich Muszkieterów, koniecznie musicie sięgnąć po książkę Jerzego Rostkowskiego. Znajdziecie w niej odpowiedzi na niemal wszystki nurtujące pytania... Dlaczego nazwa organizacji to "Muszkieterzy", a nie "Muszkieterowie" (wersja poprawna językowo)? Skąd wziął się pomysł na podtytuł "zapomnij albo zgiń"? Co wspólnego z Muszkieterami miała Polka - Krystyna Skarbek, legendarna postać brytyjskiego wywiadu? Czy jej śmierć była wyrokiem za współpracę z ludźmi Witkowskiego, którą utajnili Brytyjczycy? Te i inne odpowiedzi znajdziecie w książce "Świat Muszkieterów. Zapomnij albo zgiń".

Jerzy Rostkowski (po prawej) podczas
XXIII Targów Książki Historycznej
w Warszawie.
Książkę, która okazała się wielkim hitem ubiegłorocznych XXIII Targów Książki historycznej w Warszawie można nabyć w:

Wszyscy czytelnicy, którzy chcieliby nabyć książkę ze specjalna dedykacją autora, mogą składać zamówienie, pisząc na adres:
j.rostkowski@milwoman.pl


Jerzy Rostkowski
"Świat Muszkieterów. Zapomnij albo zgiń"
ISBN: 978-83-65007-00-1
Liczba stron: 468
Okładka: Miękka
Wymiary: 150 x 210 mm

10 komentarzy:

  1. Panie Łukaszu! Wspaniała, wyczerpująca recenzja ostatniej książki Jerzego Rostkowskiego!
    Bardzo dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Pani Anno:) "Świat Muszkieterów" zasługuje na najlepsze recenzje, bo to książka, której w naszym kraju do tej pory brakowało. Polecamy wszystkim miłośnikom historii i tajemnic II Wojny Światowej: nie zwlekać - czytać!

      Usuń
  2. Pozdrawiam Panie Łukaszu i w imieniu autora, Jerzego Rostkowskiego polecam jego blog, na którym historia twórczości kołem się toczy...
    http://tajemniceww2.piszecomysle.pl/spotkania-z-czytelnikami/swiat-muszkieterow/

    OdpowiedzUsuń
  3. Sprawdzam tylko jak wpisać komentarz...

    OdpowiedzUsuń
  4. "Prowadzili również doskonałą działalność kontrwywiadowczą wspierając cały Ruch Oporu" po co ta nazwa? Mówi się "Polskie Państwo Podziemne"

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie za to kocham internet zawsze można odkryć coś o czym się wcześniej nie słyszało.

    OdpowiedzUsuń
  6. Skarbek była agentką brytyjską, nie polską, chyba jeszcze od przedwojnia, (czego niektórzy nie rozumieją); ludzie płk. Gano nie kryli do niej swej niechęci...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dowiedziałem się o autorze i Jego książce z audycji Pani Hanny Marii Gizy 23.09.2016 r.- nie ukrywam, że postaram się jak najszybciej zdobyć książkę i przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowita strona, jak również autor książki. Z pewnością i z przyjemnością sięgnę po tą książkę, gdyż od dziecka interesuję się tego typu tematyką. Pozdrawiam i gratuluję recenzji.

    OdpowiedzUsuń