środa, 19 października 2016

Tsunami historii - Maciej Rosalak

Często nie zdajemy sobie sprawy, że błahe z pozoru wydarzenie potrafiło zmienić historię. Na wynik wojen, starć i bitew miały wpływ nie tylko brawurowe decyzje dowódców i odwaga walczących żołnierzy. Czasami decydującym czynnikiem były żywioły. Zarówno groźne huragany, ogromne fale tsunami, wybuchy wulkanów i trzęsienia ziemi, jak i zwyczajny upał, ulewa lub mgła - natura miała decydujący wpływ na losy ludzi i świata. O potężnej sile żywiołów w najsłynniejszych wydarzeniach naszej historii opowiada Maciej Rosalak w swojej najnowszej książce „Tsunami historii”.



Jak potoczyła by się historia II wojny światowej, gdyby
8 listopada 1939 mgła w Monachium nie zmusiła Hitlera
do wcześniejszego wyjazdu do Berlina?
   Na początku listopada 1939 roku, gdzieś nad Azorami, zmieniła się pogoda. Ruchy powietrza przesunęły deszczowe chmury dalej na Zachód. Kilka dni później front atmosferyczny dotarł nad południe Niemiec i przyczynił się do pojawienia się w Monachium gęstej mgły. Właśnie tam, 8 listopada w jednej z Piwnic Mieszczańskich odbywało się spotkanie Adolfa Hitlera ze starymi towarzyszami z NSDAP. Wieczorem kanclerz III Rzeszy miał udać się w podróż samolotem do Berlina, aby przygotowywać się do zajęcia Francji. Z powody mgły musiał jednak zmienić plany i zamiast samolotu, postanowił skorzystać z pociągu. W tym samym czasie pewien „dobry Niemiec” – stolarz Johan Georg Elser postanowił zgładzić wodza. Zapalnik swojej bomby ustawił na godzinę 21:20. Aby zdążyć na pociąg, Adolf Hitler postanowił jednak skończyć swoje wystąpienie wcześniej i o godzinie 21:08 opuścił lokal. Bomba wybuchła o zamierzonej porze, zabijając wiele osób, jednak Hitler żył i był bezpieczny w drodze do Berlina. Gdyby nie pogoda nad Azorami i mgła w Monachium, historia II wojny światowej potoczyłaby się zupełnie inaczej…

   Takich przykładów w naszej historii jest bardzo wiele. Niektórzy nazywają to „efektem motyla” i przywołują anegdotę o słynnym trzepocie motylich skrzydeł, które wprawione w ruch gdzieś w Ameryce, po trzech dniach mogą wywołać huragan nad Europą.

Czy Napoleon wygrałby bitwę pod Waterloo, gdyby przed
bitwą nie padał ulewny deszcz?
   Kataklizmy niszczyły całe cywilizacje, podobnie jak wybuchy wulkanów i spadające z nieba asteroidy. Jednak często nawet mniejsze i bardziej błahe wydarzenia zmieniały bieg historii. Deszcz, błoto, mróz, upał, mgła, wiatr decydowały w losach bitew i wojen. Przekonali się o tym wszyscy - rzymscy legioniści, europejscy rycerze, gwardziści Napoleona oraz żołnierze na frontach obu wojen światowych. Maciej Rosalak w książce „Tsunami historii”, ukazującej się właśnie nakładem Wydawnictwa Fronda, postanowił zbadać jaki wpływ na nasza historię miały warunki pogodowe.

   Jak to się stało, że wybuch wulkanu w Azji spowodował w Europie „małą epokę lodowcową”, która w pewnym sensie przyczyniła się do wybuchu Wojny Trzydziestoletniej? Czy gdyby nie obfite opady deszczu przed bitwą pod Waterloo, Napoleon odniósłby zwycięstwo? Czy porywisty wiatr, wiejący w oczy Krzyżakom i ostre słońce przyczyniły się do ich porażki na polach pod Grunwaldem? 

Maciej Rosalak.
   Unikając pogoni za tania sensacją, autor przywołuje potwierdzone fakty, które dowodzą ponad wszelką wątpliwość, że natura bardzo często miała decydujący wpływ na wydarzenia historyczne. Zarówno w skali całych epok, jak i pojedynczych bitew człowiek w walce z siłami natury był bez szans. Maciej Rosalak udowadnia to, posiłkując się źródłami historycznymi i świadectwami ludzi, którzy mieli to nieszczęście znaleźć się w wirze walki człowieka z naturą. Pisali o tym starożytni Rzymianie i Grecy, wspominał o tym i Dante, i Jan Długosz.

   Jeśli chcecie przekonać się co zniszczyło Sodomę i Gomorę; jak pogoda pomogła Germanom pokonać Rzymian w Lesie Teutoburskim oraz co było decydującym czynnikiem wielu rycerskich potyczek średniowiecznej Europy – książka „Tsunami historii” powinna stać się lekturą obowiązkową. Historia zawsze miała swoich bohaterów, a jedną z bohaterek była bez wątpienia natura i jej siła drzemiąca w żywiołach, które jeśli już można było przewidzieć, to na pewno nie można było ich pokonać…

   Maciej Rosalak jest historykiem i dziennikarzem (obecnie „Historia Do Rzeczy”). Napisał setki artykułów popularyzujących historię oraz książkę „Reduty Września”. W „Rzeczpospolitej” redagował liczne dodatki i cykle historyczne. Odznaczony za to m.in. Krzyżem Kombatanckim.

Maciej Rosalak
„Tsunami historii”
ISBN: 978-83-8079-086-5
Liczba stron: 440
Okładka: Miękka
Wymiary: 162 x 226 mm

1 komentarz: