środa, 11 lipca 2018

Biały snajper. Simo Häyhä - Tapio A.M. Saarelainen

    Podczas wojny zimowej, toczonej w latach 1939-1940, fiński snajper Simo Häyhä – nazywany przez Rosjan „Biała śmierć” – zasłynął co najmniej 542 potwierdzonymi trafieniami w mniej niż 100 dni. Jego nazwisko, czyny, a także rany, które odniósł w czasie wojny są dziś znane na całym świecie, a rekord przetrwał do czasów obecnych. Książka Tapio A.M. Saarelainena „Biały snajper. Simo Häyhä” to niezwykle interesująca biografia fińskiego bohatera, która drobiazgowo analizuje jego życie i wojenną służbę, sukces oraz wielkie dziedzictwo, które po sobie pozostawił.



Simo Häyhä podczas wojny zimowej.
   Jak wynika z amerykańskich badań, podczas pierwszej wojny światowej jedno śmiertelne trafienie wymagało oddania przeciętnie siedmiu tysięcy strzałów karabinowych. W czasie wojny w Wietnamie liczba ta wzrosła do 25 tysięcy. Dane te są zdumiewające, zwłaszcza jeśli uwzględni się fakt, że profesjonalnie przygotowany strzelec wyborowy musi wystrzelić statystycznie zaledwie 1,3 pocisku, aby jego strzał dosięgnął skutecznie wroga.

   Niniejsza książka poświęcona jest jednemu z takich snajperów, legendarnemu fińskiemu bohaterowi wojennemu – Simo Häyhä, który doskonale zasłużył się krajowi podczas wojny zimowej, toczonej na przełomie 1939 i 1940 roku z byłym Związkiem Sowieckim. Przyszedł na świat 17 grudnia 1905 roku w Rautjärvi, południowo-wschodniej części Finlandii. Do armii fińskiej wstąpił w wieku 20 lat. Jego akcje wpływały demoralizująco na oddziały ZSRR. Sowieci wielokrotnie i bezskutecznie próbowali go zlikwidować, przeprowadzając naloty bombowe i używając ciężkiej artylerii oraz wysyłając swoich snajperów. Najlepszym rezultatem, jaki osiągnęli, było zniszczenie płaszcza Simo, w który zaplątał się odłamek szrapnela. Pewnego dnia parę metrów od niego spadł radziecki pocisk. Simo cudem przeżył, odnosząc tylko lekkie rany, które nie zagrażały jego życiu.

   6 marca 1940 roku został postrzelony w szczękę. Pocisk odbił się po uderzeniu i opuścił jego głowę. Zanim stracił przytomność, zdążył jeszcze zastrzelić radzieckiego żołnierza, który go zranił. Jeden z żołnierzy, którzy odnosili go do punktu opatrunkowego, opowiadał, iż „brakowało mu połowy głowy”. Odzyskał przytomność 13 marca, w dzień zawarcia pokoju. Wkrótce po wojnie marszałek Carl Gustaf Mannerheim awansował go z rangi kaprala do stopnia podporucznika. Nikt inny w historii Finlandii nie został awansowany tak wysoko w tak krótkim czasie.

   Minęło kilka lat, zanim całkowicie wyzdrowiał z odniesionych ran. Sowiecka kula zniszczyła jego szczękę i rozerwała policzek. Po wojnie zajął się tym co kochał najbardziej – polowaniem, łowieniem ryb i hodowlą psów. Swoje ostatnie lata spędził w małej wiosce Ruokolahti znajdującej się w południowo-wschodniej Finlandii, leżącej 15 km od rosyjskiej granicy. Gdy kilka lat przed jego śmiercią spytano go o sekret jego celności, odpowiedział: „Praktyka”. Simo Häyhä zmarł 1 kwietnia 2002 roku w Instytucie Kymi dla Inwalidów Wojennych mieszczącym się w mieście Hamina. Tam schorowany Simo spędził ostatnie lata swojego życia, będąc pod stałą opieką personelu medycznego. Do ostatnich swoich dni nie miał żadnych snów, ani koszmarów związanych z wojną. Przynajmniej tak sam twierdził…

Najbardziej znane zdjęcie Simo,
z widocznym uszkodzeniem szczęki.
Fotografia z lat 40. XX wieku.
   Cel książki Tapio A.M. Saarelainena „Biały snajper. Simo Häyhä” (Wydawnictwo Vesper) jest dwojaki – po pierwsze, przedstawia niezwykłą historię żyjącego niemal sto lat człowieka, który już za życia stał się legendą nie tylko we własnym kraju. Po drugie, składa hołd skromnemu wojownikowi uosabiającemu najważniejsze cechy zawodowego żołnierza, bez zastrzeżeń służącego rodzinnemu krajowi – spełniając swój obowiązek wobec ojczyzny i robiąc to najlepiej jak można. Bez wahania służył najpierw jako zwykły szeregowy, potem jako dowódca drużyny. Dawał wszystkim swoim towarzyszom przykład największej odwagi oraz odzwierciedlał niezłomnego fińskiego ducha, jednoczącego ten dumny naród w trudnych chwilach zagrożenia.

   Chociaż w czasie wojny dokonał niezwykłych czynów, które uczyniły z niego legendę, Simo Häyhä nie chciał być stawiany na piedestale. Wolał prowadzić ciche, skromne życie. W czasie jednej z rozmów powiedział autorowi tej książki:
„Robiłem, co mi kazano, najlepiej jak potrafiłem. Nie byłoby Finlandii, gdyby wszyscy inni nie postępowali w taki sam sposób.”
   Nie ulega wątpliwości, że to, co Simo robił w czasie wojny, nie było ani łatwe, ani przyjemne. Jako strzelec wyborowy miał obowiązek zabijać i było to zadanie nie do pozazdroszczenia. Ale, co potwierdza książka „Biały snajper. Simo Häyhä”, nie miał w tym sobie równych.

   Książka składa się z dwóch części. W pierwszej czytelnicy poznają jego życie i przebieg kariery wojskowej. Jego sukcesy, gdy stał się postrachem swoich wrogów i dramaty, gdy ciężko ranny walczył o życie. Na koniec autor prezentuje życie Simo po zakończeniu działań wojennych oraz jego powrót do domu. Kolejne części opisują wszelkie aspekty techniczne, związane z karierą fińskiego strzelca wyborowego, takie jak: opis broni, których używał, wykorzystanie jego doświadczeń podczas szkolenia fińskiej armii oraz stawianie Simo jako przykładu dla przyszłych pokoleń.

   Dodatkowo ta bogato ilustrowana rzadkimi fotografiami książka zawiera cztery załączniki, które dopełniają całość, pozwalające zrozumieć polskiemu czytelnikowi wszystkie najważniejsze aspekty związane z wojną zimową – podstawy strzelania wyborowego, ogień strzelecki na polu bitwy oraz opis walki na rubieży Kollaa w czasie wojny fińsko-radzieckiej 1939-1940. Ostatnim załącznikiem jest przedstawiona przez autora lista najlepszych strzelców wyborowych świata i ich potwierdzoną liczbę trafień. Na liście tej Simo Häyhä jest na samym szczycie…

Tapio A.M. Saarelainen 
„Biały snajper. Simo Häyhä”
ISBN: 978-83-7731-297-1
Liczba stron: 240
Okładka: Miękka
Wymiary: 141 x 206 mm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz