czwartek, 15 czerwca 2023

Mord na Wołyniu. Przemilczane ludobójstwo na Polakach

   Rzeź wołyńska nie była spontanicznym zrywem ukraińskiej ludności ale okrutnym, drobiazgowo zaplanowanym aktem ludobójstwa na polskich obywatelach. Zbrodnia ta wciąż budzi ogromne emocje zarówno w naszym kraju, jak i u naszego wschodniego sąsiada. Wśród wielu opracowań o Wołyniu, brakuje jednak takich, które w całości opisywałyby kontekst tamtejszej tragedii. Marek A. Koprowski w swojej książce „Mord na Wołyniu. Przemilczane ludobójstwo na Polakach” przedstawia pełną historię zbrodni na naszych rodakach dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów. Jednocześnie próbuje skutecznie wypełnić białe plamy, które od kilkudziesięciu lat tak bardzo utrudniają poznanie prawdy o tych tragicznych wydarzeniach…

PATRONAT MEDIALNY


   Przypadająca w tym roku 80. rocznica zbrodni wołyńskiej stała się idealną okazją do przypomnienia czytelnikom tej wyjątkowo ważnej książki. W ostatnich latach dało się zauważyć znaczący wzrost zainteresowania tą trudną tematyką, zwłaszcza w obliczu bestialskiej agresji putinowskiej Rosji na naszego wschodniego sąsiada. Oprócz udzielonej Ukraińcom pomocy i wsparcia ze strony Polaków, powróciły się w naszym kraju pytania związane z tragicznymi wydarzeniami na Wołyniu podczas drugiej wojny światowej. Czy wszyscy winni rzezi wołyńskiej ponieśli odpowiedzialność? Czy zbrodniarz dla jednych, może być uznany bohaterem przez innych? Kto ma rację wskazują na powód wybuchu tego konfliktu? Czy kiedykolwiek padnie jakże ważne słowo „przepraszamy”?

Ośrodki samoobrony w województwie wołyńskim w roku 1943.

   Rzeź Wołyńska odcisnęła krwawe piętno na życiu tych, którym udało się przeżyć. To co banderowcy robili zrobili z mężczyznami, kobietami i dziećmi ścina krew w żyłach. Mordowali wszystkich po kolei, nie było wyjątków. Szkoda było im amunicji, której było mało, więc rąbali siekierami, cięli piłami i nożami, zakłuwali widłami. W ciągu jednej nocy z powierzchni ziemi znikały całe wsie.

   Pierwszy masowy mord dokonany przez oddział Ukraińskiej Armii Powstańczej na ludności polskiej na Wołyniu miał miejsce 9 lutego 1943 roku. We wsi Parośla I w powiecie sarneńskim zamordowanych zostało 173 Polaków. Mordowano za pomocą siekier, wideł, noży i wszelką inną bronią, którą łatwo można było znaleźć w gospodarstwie domowym. Tak było łatwiej, gdyż broni i amunicji UPA nie miała zbyt wiele. Z drugiej strony, w ten sposób stworzono wrażenie, jakoby zbrodnie były efektem buntu zniewolonej ludności ukraińskiej wobec swoich polskich sąsiadów.

   Według badań, na Wołyniu liczba udokumentowanych ofiar wyniosła 36.543-36.750 znanych z nazwiska Polaków oraz dalsze od ok. 13.500 do ponad 23.000 ofiar, których okoliczności śmierci nie są znane, co daje szacunkową liczbę 50-60 tysięcy zamordowanych Polaków. Ginęły także rodziny polsko-ukraińskie oraz sami Ukraińcy, którzy odmówili wzięcia udziału w zbrodniczej akcji lub starali się ratować Polaków przed śmiercią z rąk swoich sąsiadów.

   Historia rzezi wołyńskiej to historia trudna, pełna osobistych tragedii naszych rodaków i ich rodzin, pomordowanych bestialsko tylko za to, że byli Polakami. Książka Marka Koprowskiego „Mord na Wołyniu. Przemilczane ludobójstwo na Polakach” (wydawnictwo Replika) jest pierwszą częścią opracowania, które ukazuje rzeź wołyńską w świetle zachowanych dokumentów, pamiętników, relacji i świadectw. Nie tylko polskich, ale także ukraińskich i rosyjskich. Autor książki cytuje je bardzo obficie, co pozwala czytelnikom samodzielnie wyrobić sobie pogląd na rozwój wydarzeń, które rozegrały się na Wołyniu w czasie II wojny światowej.

Tablica pamiątkowa poświęcona ofiarom pogromu 
Polaków we wsi Parośla I na Wołyniu.

   Materiału jest bardzo wiele. Wśród ośrodków samoobrony najbardziej eksponowane są Zbaraż i Zasmyki, podczas gdy mało mówi się o Zasłuczu, który odegrał równie ważną rolę w ratowaniu ludności polskiej przed nożami i siekierami Ukraińców. Na wschodzie Wołynia działało też wiele mało znanych ośrodków samoobrony. Niektóre powstawały ad hoc.

   W kolejnych rozdziałach autor dowodzi jednoznacznie, iż ludobójstwo dokonane przez Ukraińców na Wołyniu wynikało z ideologii, wytworzonej przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów. Ukazuje kulisy bezpośredniej współpracy OUN z Abwehrą w czasie agresji Niemiec na ZSRR oraz późniejszej, kiedy to Niemcy oparli swą władzę na Wołyniu na Ukraińcach, z których sformowali administrację i policję? głównych sprawców holocaustu na Wołyniu. Koprowski przedstawia także proces powstawania na Wołyniu partyzantki sowieckiej i polskiej oraz jej stosunek do OUN-UPA.

  Opisuje przygotowania OUN-UPA do uruchomienia na Wołyniu machiny zbrodni, jako narzędzia walki o przejęcie kontroli nad całym regionem i usunięcie z niego wszystkich elementów niepożądanych, w tym Polaków. Nawiązuje do współczesnej polityki historycznej Ukrainy, z której wynika, że to nie Polacy byli ofiarami ukraińskich mordów i ludobójstwa, ale na odwrót: to Polacy mordowali Ukraińców. Dalej stara się znaleźć odpowiedź na pytanie, co sprawiło, że Ukraińcy, bez żadnych skrupułów, z takim zezwierzęceniem mordowali polskie skupiska.

   Książkę kończy opis reakcji polskiego podziemia na ukraińskie zbrodnie i mordy ludności polskiej. Marek Koprowski szczegółowo omawia również działalność polskich ośrodków samoobrony w Przebrażu i Zasmykach.

   Materiału jest bardzo wiele. Wśród ośrodków samoobrony najbardziej eksponowane są Zbaraż i Zasmyki, podczas gdy mało mówi się o Zasłuczu, który odegrał równie ważną rolę w ratowaniu ludności polskiej przed nożami i siekierami Ukraińców. Na wschodzie Wołynia działało też wiele mało znanych ośrodków samoobrony. Niektóre powstawały niemal w ostatniej chwili.

   Autor podkreśla, że o rzezi wołyńskiej wciąż trzeba przypominać, ponieważ nadal pojawiają się siły, które próbują ten trudny temat albo zbagatelizować, albo „zamieść pod dywan”. Są też tacy, którzy za wszelką cenę postanowili po prostu milczeć.

   Książka „Mord na Wołyniu. Przemilczane ludobójstwo na Polakach” została napisana językiem niezwykle przystępnym. Autor swoje słowa kieruje przede wszystkim do czytelników, którzy dopiero zaczynają poznawać wiedzę o tej niewyobrażalnej tragedii naszych rodaków ze Wschodu. Dlatego jest to idealna pozycja dla wszystkich tych, którzy pragną dowiedzieć się o tej historii znacznie więcej. 

   Coś dla siebie znajdą tu również osoby zaznajomione z tym tematem, pragnące posiadane przez siebie informacja skonfrontować z nowymi źródłami i aktualnymi ustaleniami najwybitniejszych polskich historyków i badaczy. Na pewno dla wszystkich książka ta stanowić będzie doskonałą zachętę do dalszej lektury i własnych poszukiwań. Jedno jest pewne – nikt nie przejdzie obok tej pozycji obojętnie, nikt też nie będzie zawiedziony. Natomiast wszyscy będą wstrząśnięci…

Marek A. Koprowski (pisarz, dziennikarz i historyk) od ponad 20 lat zajmuje się szeroko pojętą tematyką wschodnią, a także losami Polaków na Wschodzie. Plonem jego wypraw i poszukiwań jest wiele książek, z czego kilkanaście ukazało się nakładem Wydawnictwa Replika.


Marek A. Koprowski
„Mord na Wołyniu. Przemilczane ludobójstwo na Polakach”
ISBN: 978-83-67639-58-3
Liczba stron: 528
Okładka: Twarda z obwolutą
Wymiary: 165 x 240 mm


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz