Jest światowej klasy terapeutką pracującą jako psychiatra sądowy. Codziennie spotyka się z ludźmi, których większość z nas bez wahania nazwałaby potworami. Najbrutalniejsi kryminaliści to dla niej po prosty pacjenci gabinetu terapeutycznego. W swojej książce „Diabeł, którego znasz. Psychiatria sądowa bez tajemnic” dr Gwen Adshead przedstawia fascynujące kulisy pracy psychiatry sądowego. Obala mity na temat przestępców, zmienia nasz sposób myślenia, a także rzuca prawdziwe wyzwanie temu, co wiemy o ludzkiej naturze oraz o tym, do czego jest zdolna.
Ludzi od zawsze fascynowało „zło” kryjące się w głębinach ludzkiego umysłu. Od najdawniejszych czasów przekazywane ustnie opowieści o wszelkich złoczyńcach znacznie szybciej trafiały do świadomości opinii publicznej niż te o szlachetnych czynach dokonanych przez poszczególne jednostki. Legendy o czarownicach, zbrodniarzach czy potworach w ludzkiej skórze bardzo mocno zapisały się w historii każdego państwa, miasta czy regionu. I choć z czasem te historie zaczęły być mocno podkoloryzowane – nie ulega wątpliwości, że swoją genezę miały właśnie w prawdziwych wydarzeniach związanych z jakimś bardziej lub mniej mrocznym wydarzeniem.
Już w poprzednich epokach wielu odbiorców takich historii zadawało sobie pytanie dlaczego u jednych ludzi skłonność do czynienia zła oraz okrucieństwa jest znacznie większa niż u innych. Niektórzy uważali, że miało to związek z jakąś rzuconą na nieszczęśnika klątwą. Inni byli przekonani, że takiego zbrodniarza opętał sam diabeł. Dopiero czasy nam współczesne zaczęły dawać na to bardziej przyziemne odpowiedzi.
Psychiatria sądowa to część medycyny łącząca psychiatrię i wymiar sprawiedliwości. |
Takim właśnie psychiatrą sądowym jest dr Gwen Adshead, autorka książki „Diabeł, którego znasz” (Wydawnictwo Znak Literanova) – choć polski tłumacz woli tutaj określenie „psychiatrka”. Już od wcześniej młodości była ona zafascynowana „ludzkim złem”, a jej fascynację skutecznie podsycała otaczająca ją popkultura. Filmy, seriale telewizyjne, książki a przede wszystkim programy informacyjne każdego dnia bombardują swoich odbiorców najróżniejszymi opowieściami o schwytanych przestępcach lub o pościgu za nimi.
Seryjni mordercy, gwałciciele, porywacze, dzieciobójczynie, psychopaci czy prześladowcy po prostu nas przerażają, ale jednocześnie wzbudzają nasze zainteresowanie. Dlatego coraz popularniejszym gatunkiem także w Polsce stało się true crime. Wszystkie sprawy kryminalne są dziś rozkładane na czynniki pierwsze, omawiane i przedstawiane w najdrobniejszych szczegółach. Mamy zbrodnię i karę. Winę i odkupienie. Współczucie dla ofiar i pogardę dla przestępców. Jednak wciąż niewiele miejsca poświęca się psychologicznym aspektom tych spraw. A przecież każde „ludzkie zło” rodzi się w „ludzkim umyśle”.
O psychiatrii sądowej napisano dotąd niewiele. Jeśli jakiś autor już nie na to decydował, to zazwyczaj ograniczał się do niezbędnego minimum. Obok powstało kilka znaczących pozycji naukowych, ale ich akademicki język nie jest na pewno dostępny dla szerszego grona odbiorców. Aby najważniejsze zagadnienia tej trudnej dziedziny można było przekazać zwykłym czytelnikom, należy o tym pisać w sposób jak najbardziej popularnonaukowy. Tak, aby nie zniechęcić czytelników medycznym żargonem oraz „psychiatryczną gadaniną”. Nie jest to łatwe, ale dr Gwen Adshead ta sztuka udała się znakomicie.
Po pierwsze jej opowieść jest ciekawa. Autorka bez trudu zdobywa uwagę swoich czytelników. Nie nudzi, nie psuje narracji niepotrzebnymi wątkami pobocznymi. Fachową terminologię upraszcza do niezbędnego minimum, a to co może być trudne do zrozumienia laikom – próbuje wyjaśnić na przykładach wziętych z życia. A co najważniejsze – potrafi trzymać w napięciu do samego końca każdego z rozdziałów.
ZŁO ukryte w człowieku od dawna fascynowało ludzi. Dr Gwen Adshead każdego dnia poznaje je coraz bardziej. |
Do swojej książki, którą dr Adshead napisała wspólnie z pisarką Eileen Horne, pani „psychiatrka” wybrała 11 skrajnych przypadków. Każdy z je pacjentów/pacjentek jest inny/inna, ale łączy ich jedno – miejsce odosobnienia. Zamknięci w słynnym brytyjskim szpitalu psychiatrycznym Broadmoor zgodzili się na długie rozmowy ze specjalistką od ich umysłu. Efekt tych terapii robi naprawdę ogromne wrażenie. Dr Adshead bardzo szczegółowo opisuje spotkania ze skazanymi przestępcami oraz przedstawia sposób prowadzenia terapii.
Starannie i konkretnie opisuje sposób prowadzenia terapii z przestępcami. A przy tym ma wielki talent do snucia opowieści. Czytając tę książkę, miałam wrażenie, jakby autorka opowiadała mi o swoim dniu w pracy. Wykazuje przy tym niespotykaną empatię i zrozumienie dla tych zbrodniarzy. Dlatego, że rozumie jak powstało „zło”, które wcześniej urzeczywistnili.
Miłośnicy ludzkiej psychologii i zgłębiania tajemnic umysłu będą książką zachwyceni. Być może nawet skłoni ich to do sięgnięcia po inne – tym razem znacznie trudniejsze w odbiorze tytuły. Natomiast fani true crime, czyli gatunku o prawdziwych zbrodniach mogą poczuć pewien niedosyt. Dr Adshead nie skupia się zbyt mocno na sprawach kryminalnych. Nie epatuję dosłownością i nie przedstawia przebiegu śledztw.
Unika drastycznych opisów popełnionych przez jej pacjentów zbrodni. Co więcej – nie używa nawet ich nazwisk, co jest jak najbardziej zrozumiałe, biorąc pod uwagę obowiązującą ją tajemnicę lekarską. Nie można być nawet pewnym czy zawarte w książce imiona są prawdziwe. Nie dowiemy się niczego o ich tożsamości.
Dr Gwen Adshead lepiej zna przestępców niż oni znają sami siebie. |
Jako autorka miała do tego pełne prawo, bo jej książka nie jest dokumentem o sprawach kryminalnych. Nie ludzie są w jej opowieści najważniejszy, ale właśnie zło, jakie powstało w ich umysłach i jakie później czynili. Nie na wszystkie pytanie jest w stanie odpowiedzieć, bo jak sama przyznaje – jeszcze nie wszystko zostało poznane i zbadane. Nawet dla doświadczonych psychiatrów sądowych są jeszcze obszary zupełnie zaciemnione, o których wciąż jeszcze niewiele wiedzą.
Książka „Diabeł, którego znasz” powinna stać się pozycją obowiązkową dla wszystkich miłośników true crime, ponieważ daje ona rzadką możliwość zajrzenia czytelnikom w umysł sprawców najbrutalniejszych zbrodni. Autorka uważa, że diabeł, którego znamy jest mniej straszny niż ten, którego jeszcze nie poznaliśmy. Łatwiejszy do pokonania i do zrozumienia. Jednak jak mawiał pewien siwy wiedźmin – „zło” to „zło”, nieważne czy większe czy mniejsze. Zło, które przedstawiła w swojej książce dr Adshead na pewno jest ogromne, ale dzięki pisarskim talentom autorki znacznie łatwiej jest nam to „zło” zdefiniować. A co za tym idzie – łatwiej będzie nam tego „zła” uniknąć. A czy zaczniemy również współczuć zbrodniarzom? Na to pytanie każdy z czytelników będzie już musiał odpowiedzieć sobie sam.
Dr Gwen Adshead, Eileen Horne
„Diabeł, którego znasz. Psychiatria sądowa bez tajemnic”
Wydawnictwo Znak Literanova, 2023.
ISBN: 978-83-240-8470-8
Liczba stron: 384
Okładka: Miękka
Wymiary: 145 x 205 mm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz