Roman Dmowski należał do najwybitniejszych polskich postaci pierwszej połowy XX wieku, a jego zasługi dla odzyskania przez Polskę niepodległości w roku 1918 trudno przecenić. W odrodzonej Polsce przegrał rywalizację o władzę z Józefem Piłsudskim, co sprawiło, że dzisiaj w pamięci zbiorowej zajmuje mniej miejsca. Jest to jednak miejsce szczególne, podzielone bez reszty między obozy zwalczających się zawzięcie wielbicieli oraz namiętnych krytyków Dmowskiego. Książka profesora Krzysztofa Kawalca odpowiada na pytanie, kim był człowiek, który potrafił budzić tak silne emocje.
Roman Dmowski (1864-1939). |
Polski polityk, publicysta, minister spraw zagranicznych oraz poseł na Sejm Ustawodawczy RP z ramienia Związku Ludowo-Narodowego przyszedł na świat 9 sierpnia 1864 roku we wsi Kamionek (obecnie jest to część Warszawy). Był wielkim przeciwnikiem politycznym Józefa Piłsudskiego. Nie zgadzał się z jego planami rozszerzenia granic II RP zbyt daleko na wschód od linii Curzona.
Jednym z wielu elementów jego ideologii był antysemityzm. Dmowski podzielał antysemickie poglądy ówczesnego polskiego Kościoła katolickiego. Obarczał Żydów winą za spisek antykatolicki, którzy zdaniem Dmowskiego, wspierani mieli być przez komunistów, socjalistów, liberałów i masonów. Taka postawa sprawiła, że miał wielu przeciwników.
Pomimo swoich kontrowersyjnych poglądów, to właśnie on ukształtował polski, nowoczesny sposób myślenia o polityce w opozycji do tradycji powstańczej. Rozumiał politykę jako grę interesów i przejaw dojrzałości narodu, a nie romantyczną i emocjonalną eksplozję ducha narodu. Dlatego dzisiaj Dmowski zajmuje szczególne miejsce w historii naszego kraju. Z jednej strony, wielu jest jego obrońców i wielbicieli, którzy w jego hasłach widzą jedyny ratunek dla targanej wewnętrzną walką polityczną Polski. Z drugiej strony cała masa zawziętych krytyków i przeciwników stara się znacząco pomniejszyć jego zasługi dla odzyskania przez Polskę niepodległości.
Jaki więc naprawdę był Roman Dmowski? Czy jego poglądy można dziś dowolnie interpretować lub formować w taki sposób, by stworzyć obraz idealnego patrioty i bohatera bez skazy? Czym Dmowski uzasadniał swój zajadły antysemityzm i czy miał ku temu podstawy? Na te pytania, i na wiele więcej, stara się odpowiedzieć w swojej biografii profesor Krzysztof Kawalec. Z książki „Roman Dmowski”, ukazującej się właśnie nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka, wyłania się polityk o wielu twarzach. Ktoś kto potrafił budzić skrajne emocje, pozostając przy tym człowiekiem twardo stąpającym po ziemi. Czytelnicy dowiedzą się kim był człowiek, który pozostał w cieniu swojego wielkiego politycznego przeciwnika, Józefa Piłsudskiego. Czy prawdą jest, że Dmowski kochał się w jego żonie? Dlaczego nigdy się nie ożenił? Czy bał się, że choroba psychiczna, obecna w jego rodzinie, przejdzie na jego potomstwo? Pytań jest wiele. Przynajmniej na niektóre odpowiedź poznamy w książce...
Profesor Krzysztof Maria Kawalec. |
Autor biografii w sposób niezwykle ciekawy przedstawia kontrowersyjnego dla wielu polityka. Nie wydaje własnych wyroków. Nie mówi, która twarz Dmowskiego była prawdziwa. To czytelnicy mają sami wyrobić sobie własne zdanie. Kawalec nie ocenia, nie mówi czy był dobry, czy zły. Mówi, że był człowiekiem…
Profesor Krzysztof Maria Kawalec (ur. 1954) jest polskim historykiem specjalizującym się w najnowszej historii Polski, a w szczególności w dziejach politycznych lat 1918-1939, oraz historii myśli politycznej. Autor kilkudziesięciu artykułów naukowych oraz kilku książek, w tym dwóch biografii Romana Dmowskiego. Synteza polskiej myśli politycznej lat 1918-1939 ("Spadkobiercy niepokornych") jego autorstwa, wydana w 200 roku, została uhonorowana prestiżową nagrodą Klio.
Jedno z ostatnich znanych zdjęć Romana Dmowskiego, wykonane w maju 1938 roku. |
Obecnie pracuje jako nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Wrocławskim (w Instytucie Historycznym, kierując Zakładem Historii Polski i powszechnej XIX i XX wieku) oraz w Instytucie Pamięci Narodowej, gdzie jest naczelnikiem Delegatury w Opolu (od 2007). Ponadto pełni funkcję rzeczoznawcy MEN, należy również do utworzonej przy Polskiej Akademii Umiejętności Komisji do Oceny Podręczników Szkolnych.
Czy warto jest sięgnąć po książkę prof. Kawalca, gdy o Dmowskim napisano już tak wiele? Z całą pewnością tak, i to z kilku powodów. Autor do napisania biografii polityka przymierzał się dwukrotnie i wykonał naprawdę tytaniczną pracę. Czytelnicy otrzymują ponad 600 stron rzetelnej lektury. Nie ma tu miejsca na tuszowanie wad, ani na wyolbrzymianie zalet. Wiele nieznanych wcześniej faktów z życia Dmowskiego nadaje tej pozycji wyjątkowości. Już samo opisanie młodzieńczych lat Dmowskiego było zadaniem trudnym, gdyż tak naprawdę o tym okresie jego życia wiadomo stosunkowo niewiele. Większość znanych faktów pochodziło od samego zainteresowanego, który po latach snuł opowieści o swoim dzieciństwie. W książce „Roman Dmowski. Biografia” nie ma białych plam, nie ma przemilczanych tematów. Jest za to obraz człowieka takiego, jakim był. Obraz człowieka obdarzonego fenomenalną pamięcią, poligloty (mówił 9 językami), bystrego i wnikliwego obserwatora polskiego życia politycznego. Kontrowersyjnego patrioty, z całą spuścizną, jaką po sobie pozostawił…
Dodatkowym atutem książki są zawarte w niej (na końcu) zdjęcia, podzielone na dwie części, często bardzo unikatowe, których próżno szukać w innych książkach, a nawet w internecie. Jest także kalendarium, przydatne zwłaszcza tym osobom, które historię II RP i postać Romana Dmowskiego dopiero zaczynają poznawać. Bo historię Romana Dmowskiego poznać trzeba. Poznać i do niej wracać. Książka profesora Krzysztofa Kawalca nadaje się do tego idealnie…
Krzysztof Kawalec
"Roman Dmowski. Biografia"
Wydawnictwo Zysk i S-ka, 2016
ISBN: 978-83-7785-967-4
Liczba stron: 632
Okładka: Twarda z obwolutą
Wymiary: 165x235 mm
Ciekawa pozycja, z pewnością przeczytam, gdyż odświeżam Międzywojnie :)
OdpowiedzUsuńStatystyczny człowiek rodzi się na Ziemi z rozbiciem w tzw. "archiwum zrodzenia" 30%-wym, czyli, że zostało w nim 30% światła ze 100%(30%/100%), gdyż Ziemia to planeta czyśćcowa.
OdpowiedzUsuńp. marsz. J. Piłsudski odzyskał w ciągu tamtego wcielenia 10% światła(30%+10%=40%), poseł R. Dmowskie odzyskał 12% światła(40% + 12% = 52%),
pianista, kompozytor i poseł I. J. Paderewski odzyskał 2% światła(32% + 2% = 34%),
a gen. R. Traugutt aż 13(!)% światła(45% + 13% = 53%),
zaś pułkownik I.P. Prądzyński odzyskał 12% światła(35%+12%=47%), a dziś ma 54% światła.
Można to sprawdzić przy pomocy skal astralnych + wahadełko. Trzeba jednak wiedzieć,
jak z nich prawidłowo korzystać. Nauczyć się tego.
Zaś przy tytanicznym wysiłku ze swojej strony(włożona praca własna)
można w ciągu jednego żywota odzyskać nawet do 17% światła. :O :)
Ten zaś kto urodzi się z ilością światła w Sobie Samym 50%+/100%, może mieć pewność, iż urodził się już w lepszym miejscu Ziemi(lub innej planety), bo wykonał pracę nad sobą i jest w nim więcej dobra i altruizmu, niż w innych ludziach, którzy są bardziej zagubieni, niż On i dlatego wybierają ciemną przemianę.
Miłego dnia i życia. :) :) :)
Zaś gen dyw. S. Maczek urodził się z rozbiciem w archiwum zrodzenia 51%,
OdpowiedzUsuńczyli miał w sobie 51% światła i we wcieleniu, w którym był gen. dyw. S. Maczkiem odzyskał kolejne 10% światła. (51% + 10% = 61%)
P.S.: Gdyż na tym świecie(w tym uniwersum) wszystko składa się ze światła.
Miłego dnia i życia. :)