wtorek, 23 lipca 2019

Sodomia w Spirze - proces Katheriny Hetzeldorfer

   Katherina Hetzeldorfer nie chciała żyć jak kobieta i w ogóle tego nie ukrywała. Ubierała się w męskie stroje, mówiła i zachowywała się jak mężczyzna. Pragnęła innych kobiet, a gdy niewiasty nie chciały oddać jej się dobrowolnie – zaczęła je gwałcić za pomocą sztucznego penisa, którego własnoręcznie wykonała. Świadkowie mówili, że przez dwa lata żyła w kazirodczym związku z rodzoną siostrą, którą osobiście pozbawiła dziewictwa. W średniowiecznej Europie takie zachowanie nie mogło pozostać bezkarne. Skłonności seksualne Katheriny uznane zostały na najcięższą zbrodnię i zaprowadziły kobietę przed sąd. Chęć bycia mężczyzną okazała się silniejsza niż strach przed nieuchronną karą. Za swoje czyny zapłaciła najwyższą cenę, stając się tym samym pierwszą kobietą, która została skazana i stracona za homoseksualne stosunki z innymi kobietami…


   Średniowieczny proces Katheriny Hetzeldorfer to pierwszy w historii udokumentowany przypadek wykonania wyroku śmierci na kobiecie za dopuszczenie się homoseksualnych kontaktów z przedstawicielkami tej samej płci. Wcześniej za podobne „zbrodnie sodomii” skazywano wyłącznie mężczyzn. W trakcie jej rozprawy sądowej z roku 1477 żaden sędzia nie potrafił nawet nazwać przestępstwa, jakiego się dopuściła. Przed wprowadzeniem XVI-wiecznego niemieckiego kodeksu karnego „Constitutio Criminalis Carolina” (uznawanego za pierwszą wielką kodyfikację prawa czasów nowożytnych) czyny, których dopuściła się Katherina Hetzeldorfer nie miały jeszcze swojej prawnej nazwy. Mimo to, znaleziono sposób, aby ukarać kobietę za sodomię, a potem zapomnieć o tej historii na ponad pięćset lat…

czwartek, 18 lipca 2019

Akcja „Wisła”. Kres krwawych walk z OUN-UPA

   W 1943 roku rozpoczęła się rzeź wołyńska. Stojąca za nią UPA również po wojnie dążyła do opanowania części wschodnich ziem Polski, stanowiąc bardzo duże zagrożenie dla integralności kraju. Po wojnie polskie władze komunistyczne rozpoczęły akcję wysiedlenia ludności ukraińskiej, łemkowskiej i bojkowskiej z Bieszczad. Do dziś Akcja „Wisła” jest różnie interpretowana przez historyków. Jedni twierdzą, że jej celem było zniszczenie UPA, inni podkreślają, że w ramach odpowiedzialności zbiorowej operacja ta dotknęła niewinnych ludzi. O tych wszystkich ważnych, a często pomijanych i kontrowersyjnych sprawach pisze Marek Koprowski w swojej najnowszej książce „Akcja Wisła. Kres krwawych walk z OUN-UPA”.

środa, 3 lipca 2019

Miasteczko zbrodni. Dlaczego zginęła Iwona Cygan?

   Dwadzieścia lat temu sprawą zabójstwa 17-letniej Iwony Cygan ze Szczucina żyła cała Polska. Bestialska zbrodnia wstrząsnęła wszystkimi, a pytań wciąż w tej sprawie jest więcej niż odpowiedzi. W dziennikarskim śledztwie Monika Góra powraca do tego tematu i zastanawia się też, jak to się stało, że sympatyczna uczennica liceum została brutalnie zamordowana przez swoich sąsiadów, znajomych rodziców, ojców jej koleżanek? Książka „Miasteczko zbrodni. Dlaczego zginęła Iwona Cygan?” to także opowieść o zwykłych ludziach, którzy życie drugiego człowieka mają za nic. I o miejscu, w którym nic nie było takie, jakim się wydawało…