środa, 14 czerwca 2017
niedziela, 11 czerwca 2017
Krzysztof Kolumb i ludobójstwo Indian
Gdy Krzysztof Kolumb 12 października 1492 roku dopłynął do brzegów Nowego Świata, doszło do nagłego zderzenia dwóch całkowicie odmiennych kultur i cywilizacji. Tego dnia, spokojni i pokojowo nastawieni do przybyszów Arawakowie przywitali na swojej ziemi aroganckich, okrutnych i żądnych złota Hiszpanów. Gwałty, grabieże, wyzysk, zniszczenia oraz morderstwa, dokonywane na tubylcach – wszystko to działo się za przyzwoleniem człowieka, którego nazwisko przeszło do legendy i jest dziś nierozerwalnie związane z odkryciem Ameryki. Kim był ten człowiek, skąd pochodził i jakie były jego rzeczywiste intencje? Oprócz wszystkich niejasności, związanych z prawdziwym nazwiskiem i pochodzeniem Krzysztofa Kolumba, istnieje jeszcze jedna, dużo bardziej mroczna tajemnica, o której świat zapomniał…
Spotkanie Arawaków z Hiszpanami stało się początkiem nie
tylko dominacji białego człowieka w Nowym Świecie, ale i wstępem do zagłady
rdzennych mieszkańców nowo odkrytego lądu. Odkrycie Ameryki rozpoczęło erę
podróży morskich do coraz odleglejszych lądów, nieznanych dotąd mieszkańcom starego
kontynentu. Historia wypraw i odkryć Krzysztofa Kolumba przedstawiana jest w
wielu filmach i książkach jako wielka, bohaterska przygoda dzielnych żeglarzy.
Tymczasem prawda o tych wydarzeniach jest znacznie bardziej mroczna niż można byłoby
przypuszczać…
Subskrybuj:
Posty (Atom)