Bitwa pod Isandlwana, stoczona 22 stycznia 1879 roku w Afryce Południowej pomiędzy Brytyjczykami i Zulusami, była jedną z najbardziej spektakularnych porażek brytyjskiej armii w bitwach na kontynencie afrykańskim. Całkowite zlekceważenie słabszego przeciwnika, niedocenienie jego ogromnej woli walki, brak odpowiedniego zabezpieczenia obozu oraz błędne decyzje generała Chelmsforda doprowadziły do największej, w historii kolonializmu, klęski nowoczesnej armii w starciu z gorzej uzbrojonymi i słabiej wyszkolonymi tubylcami.
Pod koniec XIX wieku ziemie należące do plemienia Zulusów stały się celem brytyjskiej ekspansji kolonialnej. Plan był prosty - pokonać miejscowych tubylców, korzystając z nowoczesnego uzbrojenia i lepiej wyszkolonych żołnierzy. Przewaga broni palnej nad włóczniami miała zapewnić Europejczykom łatwe i szybkie zwycięstwo. Historia pokazała jednak, że nawet najgorzej uzbrojony przeciwnik może być groźny, jeśli się go zlekceważy. Brytyjczycy popełnili ten błąd i zapłacili za niego najwyższą cenę...